Faszysci z NSZ Nowe Pokolenie Chicago?
Zostaliśmy zeszkalowani od faszystów w gazecie “Dziennik Związkowy”.
Cytujać
“Kolejny Pański zarzut o próbę przekształcenia polonijnego patriotyzmu w faszyzm lub skrajny nacjonalizm proszę skierować do członków Narodowych Sił Zbrojnych – Nowego Pokolenia. To oni, nie ja, na obchody patriotycznych uroczystości przebrali się w stroje jako żywo przypominające uniformy NSDAP, choć Halloween było kilka miesięcy wcześniej. Proszę ich zapytać o znaczenie noszonych symboli, np. trupiej czaszki z piszczelami, złowieszczo przypominającej symbol SS. Uważam, że moja krytyka, choć może rażąca Pana formą, nijak się ma do skandalicznej manifestacji skrajnie prawicowej, neonazistowskiej symboliki. ”
Nasz list otwarty
List otwarty – Narodowych Sił Zbrojnych-Nowe Pokolenie Chicago.
Odpowiadamy na atak, którego dopuścił się red. Grzegorz Dziedzic wobec naszej organizacji na łamach Dziennika Związkowego.
W swoim felietonie w numerze z 29 – 31 maja 2015 napisał, że manifestujemy symbolikę neofaszystowską i skrajnie prawicową. Jedyne „neo” jakie się nasuwa…, to neokomunizm w wykonaniu red. Grzegorza Dziedzica.
Kilka słów informacyjnych: nasze mundury, odwzorowują przedwojenne mundury Wojska Polskiego – redaktor nazywa je “strojami jako żywo przypominającymi uniformy NSDAP”. Jeżeli dziennikarz określa polskie mundury, w których oddziały partyzanckie podziemia niepodległościowego walczyły z okupantem niemieckim i sowieckim – uniformami NSDAP, to albo jest historycznym ignorantem i kompletnym idiotą, albo cynicznym kłamcą plującym na świętości – takie jak mundur Wojska Polskiego. My poprzez rekonstrukcję i przywdziewanie tychże mundurów, chcemy przywracać pamięć o Tych, którzy ponieśli najwyższą ofiarę w walce o niepodległą i wolną Polskę. To, że Sowieci i komuniści mordowali, odbierali godność i pluli na Żołnierzy Wyklętych jest w pewien sposób zrozumiałe – żołnierze powstania antykomunistycznego byli ich śmiertelnym wrogiem. Tam gdzie okupant sowiecki terrorem narzucał zbrodniczy ustrój , tam spotykał się ze zbrojnym oporem wiernych Polsce żołnierzy. Natomiast dziś, gdy w czasach III RP jej obywatel – Grzegorz Dziedzic próbuje bezcześcić dobre imię Żołnierzy Wyklętych, jest czymś haniebnym. Wydawałoby się, że po roku 1989 nie będzie wyklinania – nawiązujemy do tradycji Niepodległej Polski, w związku z tym komuna jest wroga, to są ludobójcy i przestępcy, a Ci, którzy złożyli daninę krwi i życia, i Ich rodziny odzyskują szacunek i inny status społeczny. Ale nie… są tacy, którzy dalej podejmują wysiłek (daremnie!) odbierania Im chwały!
Teraz przejdźmy do tej „złowieszczej symboliki”, o której pisze „koryfeusz” historiografii red. Grzegorz Dziedzic.
Otóż przedstawiam jaką symbolikę prezentujemy w naszym umundurowaniu
1. Polski orzeł wojskowy – jest to orzeł wzorowany na tym z Herbu Polski z lat 1919-1927 – zamknięta korona z krzyżem (może to tak razi redaktora?)
2. Ryngraf z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej – wzorowany na tych, które nosili żołnierze formacji Narodowego Zjednoczenia Wojskowego (NZW) – konspiracyjnej organizacji wojskowo-politycznej o charakterze narodowym działającej w latach 1944-1956.
3. Biało-czerwona opaska z napisem NSZ.
Narodowe Siły Zbrojne były formacją ideowo-wojskową Narodu Polskiego powstałą 20 września 1942 roku. Celem tej formacji obozu narodowego było już od momentu powstania zdobycie granic na Odrze i Nysie Łużyckiej, jako naszych granic historycznych.
Dostrzegali zagrożenie komunistyczne, w związku z tym NSZ od początku określał sowieckich komunistów jak i niemieckich nazistów wrogiem numer jeden. Co oznaczało, że nie będzie dialogu z komunistami, jeśli będą próbowali przejąć władzę w kraju. Nie będzie uznawania ich jako sojuszników naszych sojuszników co w efekcie okazało się zgubne dla innych formacji niepodległościowych.
Była to druga co do wielkości organizacja podziemna na terenie okupowanej Polski. Znienawidzona przez okupantów za swoją walkę bez kompromisów. Będąca największym wrogiem dla komunistów z ZSRR i ich pachołków w Polsce.
4. Symbol Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych – BŚ była jedną z największych i najdłużej działających jednostek partyzanckich na ziemiach polskich podczas II wojny światowej. Od początku swego istnienia prowadziła walki z wrogami Polski: z jednostkami okupacyjnymi III Rzeszy oraz z grupami zbrojnymi o obliczu komunistycznym, rodzimymi i sowieckim.
5. Trupia czaszka oraz skrót Ś.W.O. (Śmierć Wrogom Ojczyzny) -Tego symbolu używało wiele organizacji niepodległościowych (nie sposób wymienić wszystkie), głównie przyjęły go oddziały partyzanckie NSZ. Np. kompania NSZ „Warszawianka” – żołnierze walczący, jako kompania szturmowa w Powstaniu Warszawskim nosili naszywki z trupią czaszką na lewym ramieniu, później tak samo uczynił jeden z oddziałów leśnych VII okręgu NSZ Beskidu Śląskiego i Żywieckiego. W 3 Wileńskiej Brygadzie NZW (wcześniej 3 Wileńskiej Brygadzie AK) partyzanci 1 kompanii szturmowej tej jednostki pod dowództwem ppor. Romualda Rajsa „Burego” nosili naszyte na prawym rękawie czarne plakietki w kształcie tarczy, na której wyhaftowana była trupia głowa ze skrzyżowanymi piszczelami, przez które przeplatał się symbol żółtej błyskawicy, a w dole tarczy umieszczone był skrót Ś.W.O. Z symbolem trupiej głowy spotykamy się również w 6 Brygadzie AK, gdzie funkcyjni podoficerowie 1 kompanii mieli prawo do noszenia z lewej strony czapek zdobycznych SS-mańskich trupich główek ze skrzyżowanymi piszczelami. Takie samo prawo mieli żołnierze i oficerowie NZW, którzy podczas wojny zlikwidowali SS-mana. Identyczne zastosowanie miało miejsce z czerwoną gwiazdą – symboliką NKWD. Żołnierz lub oficer, który zlikwidował NKWD-ziste, mógł mieć wpiętą w kaburę sowiecką gwiazdę.
Ten ostatni symbol pozbawiony kontekstu historycznego na pewno budziłby grozę. Wiele grup rekonstrukcyjnych w Polsce używa tego symbolu, i nikt nie oskarża tych ludzi o faszyzm! My akcentujemy to tylko i wyłącznie na mundurach, gdzie chcieliśmy w miarę możliwości pokazać różnorodność symboliki wykorzystywanej przez oddziały partyzanckie – obozu narodowego, a przy tym nie profanować mundurów. To przecież były oddziały leśne, o żadnym jednolitym umundurowaniu mówić w tym przypadku nie można! Czy tych żołnierzy i oficerów oskarżyłby dziennikarz o identyfikowanie się ze zbrodniczą ideologią…
Przy tej okazji chcielibyśmy przedstawić jakie jest nasze prawdziwe oblicze – kim jesteśmy i czym się zajmujemy:
Jesteśmy organizacją patriotyczną o charakterze narodowym, czyli nasz system wartości oparty jest na fundamencie katolickim i tradycji narodowej.
Nasze założenia realizujemy poprzez tworzenie wystaw, organizowanie lub współorganizowanie uroczystości rocznicowych, lekcje w polskich szkołach, publikacje, wyświetlanie filmów, działalność wydawniczą, gromadzenie materiałów archiwalnych, zapraszanie na wykłady publicystów, historyków (o uznanym autorytecie) z Polski, organizowanie zbiórek dla naszych najbardziej potrzebujących rodaków na Kresach i w Polsce.
Nasze cele to:
Propagowanie i poszerzanie wiedzy na temat historii Polski, historii polskiego ruchu niepodległościowego
Propagowanie wzorów postaw etycznych Żołnierzy Wojska Polskiego i wszystkich formacji podziemia niepodległościowego z lat 1939-1989.
Wspieranie patriotycznego wychowania i edukacji młodzieży.
Upamiętnianie ważnych wydarzeń oraz osób w historii Narodu Polskiego.
Pomoc kombatantom, którzy walczyli o niepodległy byt Państwa Polskiego oraz ich rodzinom w trudnych sytuacjach życiowych.
Podtrzymywanie więzi z rodakami z Kresów oraz stanie na straży pamięci tradycji i dziedzictwa kresowego.
Więcej o nas i naszej działalności można znaleźć na stronie internetowej – www.nszchicago.com i na fb – Patriotyczna Polonia Chicago.
Stygmatyzowanie, spłycanie i obrażanie uczuć najbliższych patriotom, to był cel red. Grzegorz Dziedzica. Intencją autora felietonu było zasianie dezorientacji i zdyskredytowanie nas w oczach czytelników. Wyjątkowo perfidny atak na aktywnych ludzi połączonych wspólną ideą i miłością do Ojczyzny.
Tam gdzie wraca normalność – ośrodki lewicowe i neokomunistyczne nazywają faszyzmem.
Poniżej link do artykułu z Dziennika Związkowego
http://dziennikzwiazkowy.com/opinie/beret-z-guzikami-ciag-dalszy/#comment-84324
Arkadiusz Cimoch NSZ-NP